Na kolejnym spotkaniu, 11 sierpnia w Odwachu, w ramach miejskiej akcji „Aleje – tu się dzieje” poznamy twórczość Wojciecha Prażmowskiego – polskiego fotografa, przedstawiciela nurtu fotografii kreacyjnej.
Organizatorem spotkań jest Wydział Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miasta Częstochowy oraz Fundacja Festiwal Sztuki Fotoreportażu (www.festiwalsztukifotoreportazu.org).
Nasze wieczorne spotkania fotograficzne, odbywają się we wtorki, zamiennie ze spotkaniami filmowymi. Potrwają do otwarcia wystawy 10. edycji konkursu fotograficznego „Klimaty Częstochowy”. To właśnie jubileuszowa edycja konkursu jest pretekstem do zorganizowania wtorkowych spotkań.
Wstęp na każde spotkanie jest bezpłatny.
Wojciech Prażmowski
Fotograf, urodzony w 1949 w Częstochowie.
W latach 1972-74 studiował w Škole Vytvarnej Fotografie w Brnie. Wykładowca PWSFTviT w Łodzi i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, a przed laty także Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Członek ZPAF.
Działalność fotograficzną rozpoczął w latach 70. Początki to fotografia metaforyczna, w której można było wyczuć motywy konceptualne. Wykonywał zlecenia dla Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Częstochowie, które przekraczały zakres zwykłej inwentaryzacji. Przełomem w jego podejściu do fotografii okazała się wystawa „Pierwsza światowa wystawa zdjęć zepsutych” z 1989 roku. Prażmowski od tego momentu tworzył fotografię, której koncepcja wyrażała tradycję najnowszej historii Polski, jej symboli i mitów. W II połowie lat 90. rozpoczął kolejny etap swej twórczości polegający na tworzeniu foto-obiektów, które mogły być prezentowane jako samoistne dzieła sztuki lub być wykorzystane do wykonania „fotografii inscenizowanej”. W ten sposób podkreślał dwoistość materii fotograficznej. Od samego początku chętnie stosował zabieg fotomontażu, zmieniał także obraz pozytywowy, co miało swą polską tradycję w doświadczeniach z kręgu piktorializmu, a także z eksperymentów grupy „Zero 61”. W 1995 roku rozpoczął wykonywanie serii Hommage à… poświeconej wybitnym twórcom XX wieku. W końcu lat 90. artysta sięgnął do dokumentu fotograficznego, czego podsumowaniem jest książka Biało-czerwono-czarna (1999) opowiadająca we wszechstronny sposób o Polsce lat 90. Stosował także
wielkoformatowe kompozycje kolorowe „Bardzo martwe natury” o fowistycznym i nowoczesnym rozumieniu koloru, a od początku XXI wieku stosuje połączenie fotografii barwnej z dokumentem fotograficznym (wystawa „Zarzecze”), co świadczy o tym, że artysta poszukuje nowych znaczeń także w dokumencie.
Tekst na podstawie notki Krzysztofa Jureckiego, Muzeum Sztuki w Łodzi, marzec 2004.